Legion Nurgl’a – Podsumowanie projektu

W mrocznych zakątkach demonicznego wymiaru, w miejscu, gdzie czas i przestrzeń poddają się spaczeniu, Pan Zarazy Nurgle tka swe plugastwa. Jego Legion, stworzony z gnijącej materii i chorób, czekał na moment, by przeniknąć do krainy śmiertelnych, zwanej Starym Światem. Gdy Wrota Chaosu rozwarły się, demoniczne hordy Nurgla wlały się przez nie niczym zaraza, niosąc śmierć i potępienie..

Praca nad całym projektem dobiegła końca. Legion Nurgle powstałby siać plagę i zniszczenie w starym świecie !
Udało mi się dotrzymać planowanego terminu. Zakładałem zakończenie prac do 22.02.2025, daty rzeszowskiego turnieju „Krwawe Kroniki”. Określanie ram czasowych dla projektów jest bardzo istotne i pozytywnie wpływa na mobilizacje przy ich egzekucji.

Podsumowując

Projekt zabrał mi niecałe dwa tygodnie. Najwięcej czasu poświęciłem plagueberersom konwertowanym z poxwalkersów. Pozostałe modele nie stanowiły tak dużego wyzwania czasowego. W każdym z oddziałów powielałem, sprawdzony wzór i technikę malarską co znacząco przyśpieszyło wykonanie. W armii zastosowałem modele oryginalne, drukowane oraz żywiczne odlewy. Wszystkie modele mają przygotowane, namagnesowane i wykończone podstawki. Większość podstawek przygotowałem w motywie kości, wykorzystując żywicę.
Nad modelami pracowałem w systemie wieczorowym, rozpoczynając najwcześniej około godziny 20, kończąc o północy. Modelowanie oraz malowanie zajęło mi 10 wieczorów. Łącznie około 40 godzin pracy.

Modelowanie i malowanie

Najlepszym doświadczeniem przy tworzeniu Legionu Nurgle była swoboda w kreowaniu armii. Bardzo dobrze bawiłem się przy modelowaniu podstawek oraz tworzeniu rydwanów. Malowanie było czystą przyjemnością. Dawno nie czerpałem tak dużej satysfakcji z tego procesu. Kolorystyka i charakter rozkładających się demonów dawał przestrzeń do eksperymentów z barwami i efektami, które wzbogacały modele. Nie planowałem od początku tworzenia zielonkawego potu, żółtych plam czy pomarańczowych bruzd. Próbowałem, bawiłem się kolorami i finalnie ładnie skomponowało się to w całość.

Jestem bardzo zadowolony z utworzonego Legionu. Armia jest spójna, nawiązuje kolorystycznie do klasycznych obrazów przedstawianych przez Games Workshop na grafikach reprezentujących Nurgle. Inspirowana jest również klasyczną kolorystyką Nurgle ze zdjęć pochodzących ze starszych podręczników Fantasy battle.

Każdy z modeli sprawia wrażenie oślizgłego rozkładającego się pomiotu plagi. Przy tej armii zdecydowałem się na zerwanie z klasycznym modelem podstawek, jakie wykorzystuje w pozostałych armiach. Mowa o modelu zielonej podstawy z trawą inspirowanej klasycznymi modelami z V edycji WFB.

Legion został już sprawdzony w boju. Są to twardzi zawodnicy, których ciężko przegonić ze stołu. Nie należą do szybkich, stanowczo podążają w stronę wroga, szykując go na nadchodzącą radość plagi.

More From Author

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like